Dzisiaj zakończyliśmy nasz wolontariat w ZOL w Toruniu i pożegnaliśmy się z jego wspaniałą ekipą, gdzie przez ostatnie 5 tygodniu pomagaliśmy w pracy. Mimo, że niektórym wydaje się to miejsce jako smutne, dołujące czy przytłaczające dla mnie osobiście było to doświadczenie spotkania oblicza Jezusa w drugim człowieku. Było i jest to miejsce w którym od samego rana do końca dyżuru jest uśmiech na twarzy. Dziękuję wszystkim pacjentom, personelowi oraz Siostrom Serafitkom za tą wspólnie spędzoną służbę.

brat Bernardyn i brat Sławomir